Falstart w LDJ

Dla obu ekip pojedynek stoczony w środowe przedpołudnie na bocznej płycie stadionu przy Brzozowej był pierwszym w sezonie, bowiem zarówno oleśniczanie, jak i oławianie przełożyli swoje mecze w ramach rozegranej w weekend 1. kolejki.

Starcie beniaminków ligi dolnośląskiej znakomicie rozpoczęło się dla gości. Już w 4. minucie ręką w polu karnym zagrał wracający do MKS-u Oliwer Pietrus i arbiter wskazał na „wapno”, a piłkarz Oławy z jedenastu metrów pokonał Grzegorza Kubiszyna.

Podopieczni Mariusza Kartochy zdołali wyrównać po trafieniu Adriana Holaka, który uderzył z narożnika pola karnego, ale w końcowych minutach pierwszej odsłony znów na prowadzenie wyszli przyjezdni, wieńcząc golem kontratak.

Niespełna dziesięć minut po zmianie stron wyrównanego meczu na tablicy znów widniał wynik remisowy. Zespołową akcję oleśniczan celnym strzałem zamknął Kacper Bartusiak i było 2:2. Na pół godziny przed końcem oławska drużyna w odstępie kilku minut zadała jednak dwa „ciosy”, które przesądziły o końcowych losach meczu.

-Myślę, że przegraliśmy zasłużenie. W mojej ocenie mieliśmy duży udział przy wszystkich czterech straconych bramkach, których dało się uniknąć. Popełniliśmy dzisiaj zbyt wiele błędów, które mają swoje odzwierciedlenie w końcowym rezultacie - skomentował spotkanie trener Kartocha.

Relacja portalu:http://olesnickisport.pl

Skład:

Kubiszyn – Olszowy, Pietrus (46 Kluziak), Świder, Wierzchowski (46 Konarski), Świerczyński (74 Rydz), Kryczka, Bartusiak, Grzelak, Holak(c), Król (63 Kruszyński)