POGOŃ LIDEREM! Bartusiak bohaterem końcówki!

W sobotnie przedpołudnie na sztucznej płycie boiska odbywał się hit kolejki - Oleśniczanie podejmowali dotychczasowego lidera tabeli OLJS - Polonię Środa Śląska. Warto odnotować, że mecz zgromadził sporą rzeszę fanów, którzy jak się później okazało, na widowisko nie mogli narzekać. Równo o godzinie 11:00 rozbrzmiał pierwszy gwizdek arbitra. Zarówno goście jak i gospodarze w pierwszych minutach spotkania podchodzili z dystansem, próbując rozgryźć rywala. Po pierwszym, nader spokojnym kwadransie, poziom gry wzrósł i mogliśmy oglądać dwie świetne ekipy, które chciały przeważyć szalę zwycięstwa na swoją stronę. Warto odnotować, że przypadkowo, piłkę do własnej bramki omal nie wpakowali Kluziak i Krajewski. Pierwszy cios zadali jednak goście. W 25 minucie, po nieprecyzyjnie wykonanym rzucie rożnym piłka spadła na 13 metr, a tam pomocnik gości - Świstak mocnym strzałem nie daje szans Grześkowi. Pogoniarze nie chcąc czekać długo, od razu po wznowieniu gry starali się wyrównać. Najbliżej był Rydz, lecz po ostrym dośrodkowaniu Holaka, nieznacznie minął się z futbolówką. Pod koniec pierwszej połowy dwukrotnie z rzutu wolnego próbował Przybytek. Za pierwszym razem piłka minęła słupek, lecz za drugim razem oddał strzał w światło bramki, golkiper gości sparował piłkę przed siebie, a tam dopadł do niej Rusiecki i z 4 metra dał nam wyrównanie, strzelając gola do szatni.

Po pierwszej, jakże emocjonującej połówce, zgromadzony tłum mógł ujrzeć jeszcze lepsze widowisko. Dwa, jakże zdeterminowane zespoły wyszły na boisko z jednym celem - zwycięstwo. Mecz był wyrównany, a sytuacje bramkowe stwarzali sobie i gospodarze i goście. Jednak to my wyszliśmy na prowadzenie. W 60 minucie Kryczka wykonywał rzut rożny, idealnie dośrodkowując na głowę Omieljaniuka, który trafia w okienko bramki przeciwnika. Na odpowiedź Średzian długo czekać nie musieliśmy. Strzelec bramki dla gości - Świstak tym razem celnie dorzucił piłkę z rzutu autowego na głowę Zająca, który wyrównał wynik spotkania. Po tej bramce mecz zaostrzył się, między zawodnikami iskrzyło, a podział punktów nikogo nie zadowalał. W 70 minucie Kluziak wyprowadza nas na prowadzenie, strzelając 5 bramkę w meczu. Z "niczego" przelobował bramkarza strzałem głową, notując przy okazji żółtą kartkę za połamanie chorągiewki. Chwilę później, zdaniem gości nastała kuriozalna sytuacja. Zawodnik Polonii, uprzedził Kubiszyna na 16 metrze, kierując piłkę do bramki, lecz wpadł w naszego bramkarza, a sędzia bramki nie uznał. W minucie 80 znów Średzianie doprowadzają do wyrównania. Daleki wrzut z auto zostaje niefortunnie wybity, do piłki dopada obrońca gości Pietrasik i atomowym strzałem w środek bramki daje korzystny rezultat dla swojego zespołu. Ostatnie minuty, to niesamowita nerwówka, goście postawili na obronę, a my staraliśmy się wyjść na prowadzenie, jednocześnie nie chcąc stracić bramki z kontrataku. W 92 minucie akcja rezerwowych daje nam zwycięstwo w tym meczu. Grzelak, zagrywa wrzuconą na niego piłkę na 5 metr, do Bartusiaka, który prostym strzałem ustala wynik spotkania i wyprowadza nas na fotel lidera OLJS. Mecz stał na bardzo wysokim poziomie. Był to prawdziwy hit jesieni, gratulacje dla chłopaków za mecz oraz rywalom, za podjęcie rękawic!