Bezbramkowo z Liderem...

Bezbramkowo z Liderem...

W sobotnie przedpołudnie o godz. 11 oleśniccy juniorzy podejmowali jedenastą siłę OLJS - UKS Lidera Borów. Tuż po pierwszym gwizdku arbitra przejęliśmy inicjatywę i długo utrzymywaliśmy się przy piłce. Od samego początku drużyna gości zdecydowała się bronić na własnej połowie i liczyć na kontrataki. W drugim kwadransie dwie dogodne sytuacje miał Kacper Rydz, lecz przegrał on pojedynek z dobrze dysponowanym w tym dniu bramkarzem gości. Napór był coraz większy, lecz sytuacji było jak na lekarstwo. W 30 minucie z 16 metra w samo "okienko" bramki uderzył Łukasz Sobol, lecz bramkarz popisał się interwencją na miarę klasy światowej. Do końca pierwszej połowy obraz gry pozostał niezmieniony - ustawiliśmy wręcz hokejowy zamek wokół bramki, lecz nie potrafiliśmy skierować piłki do siatki.

Na drugą połowę mieliśmy wyjść skoncentrowani, co niezbyt przekładało się na boiskowe wydarzenia. Skutkiem tego, była jedyna dogodna sytuacja gości w tym spotkaniu - strzał z piętnastego metra w poprzeczkę. Niestety po tejże sytuacji grę gości można było określić brzydko futbolem rodem z dziewiętnastowiecznej Anglii. Napieraliśmy na bramkę, lecz goście ustawili się zgranym szykiem  i wybijali piłkę byle by dalej od własnej bramki. Stwarzaliśmy się dogodne sytuację, lecz raz za razem bramkarz gości pokazywał, kto był najlepszy na placu gry. Wynik pozostał niezmieniony, nie pomogły nawet zmiany, na które zdecydował się trener.

Chcielibyśmy także poruszyć temat karygodnej postawy sędziego bocznego (brak nazwiska, charakterystyczne rude włosy), który notorycznie dyskutował z piłkarzami Pogoni, prowokował ich, a także naśmiewał się z sytuacji, które dla naszej drużyny kończyły się fiaskiem. Wdawał się także w konflikty z kibicami, a czasem nawet nie interesował się przebiegiem spotkania. Na domiar złego, gdy próbowaliśmy zwrócić mu uwagę groził naszym piłkarzom, że zawiesi ich na kilka spotkań. Przyznajemy się także do błędów, gdyż naszym piłkarzom w końcówce puściły nerwy, ale zachowanie "bocznego" pozostawia także wiele do życzenia, tym bardziej, że nie jest to pierwsza kontrowersyjna sytuacja z udziałem owego sędziego.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości