Rewelacji nie było, ale z Czarnymi wygraliśmy!

W sobotnie przedpołudnie juniorzy oleśnickiej Pogoni podejmowali na własnym stadionie zespół Czarnych Jelcz-Laskowice. Już od pierwszej minuty przejęliśmy inicjatywę i mieliśmy optyczną przewagę. Sytuacji zaś było jak na lekarstwo. Utrzymywaliśmy się długo przy piłce, lecz akcje były zbyt powolne, by można było z nich coś zrobić. Brakowało jakiegoś impulsu, który mógł pobudzić zespół. Gra z czasem była bardzo chaotyczna i powolna. Taki obraz gry panował przez prawie 40 minut. Tuż przed końcowym gwizdkiem Kacper Rydz wychodzi do prostopadłej piłki zagranej w pole karne i znajduje się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości. W ostatniej chwili obrońca gości podejmuje akcję ratunkową i powala naszego napastnika na ziemię, za co sędzia dyktuje rzut karny i pokazuje naszemu rywalowi czerwoną kartkę. Do "11" pewnie podchodzi Łukasz Kryczka i zamienia ją na gola dla naszego zespołu.

Tuż po gwizdku rozpoczynającym drugą połowę spotkania drużyna z Jelcza-Laskowic nastawiła się na obronę, rzadko wyprowadzając nawet kontrataki. Co chwilę forsowaliśmy obronę gości, jednak ze znikomym skutkiem. Powielały się błędy z pierwszej połowy. Mimo iż nasza gra pozostawiała wiele do życzenia, kontrolowaliśmy wynik spotkania utrzymując się przy piłce. Obraz gry zmienił się nieco później, gdy wykreowaliśmy sobie kilka dogodnych sytuacji, lecz bramkarz Czarnych doskonale zatrzymywał piłki skierowane w światło bramki. Rezultat nie zmienił się do końca spotkania i to my cieszyliśmy się po ostatnim gwizdku sędziego.

SKŁAD: Kubiszyn - Bartnik (Konarski), Krajewski, Przybytek, Wierzchowski (Świerczyński) - Kryczka, Omieljaniuk, Rusiecki, Kluziak, Rydz (Sobol) - Bartusiak (Wuczkowski)